środa, 1 stycznia 2020

AMUR2 wystartował

Dzisiaj odbył się pierwszy lot AMURa2. Rakieta poleciała na około 100-150m i wylądowała w rozkopanym polu. Całość wróciła na ziemię nieco osmolona, ze względu na awarię rakiet bocznych, w których pourywały się mocowania. Stało się to na skutek nadwyrężenia, na jakie je naraziłem podczas mocowania silników, które ledwo mieściły się w metalowych tulejkach. Booster Bajkał udało mi sie odzyskać, ale Onega przepadł gdzieś w polu, po tym jak odpadł i/lub rozerwał się.
Niemniej start oceniam jako w 75% udany.
Zamierzam zrobić inny system mocowania rakiet bocznych, który nie będzie zakładał ich odczepiania podczas lotu, ale będzie solidniejszy.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz